czwartek, 6 czerwca 2013

Joanna d’Mucha na zimne.

Dawniej „sprawa polityczna”, obecnie „nagonka medialna”. W tłumaczeniu z języka ojczystego na kolokwialną polszczyznę oznacza to samo: „możesz mi skoczyć”.

mem za wprost.pl
Rekonstrukcja rządu coraz bliżej. Ministrowie robią co mogą, żeby z rządu nie wylecieć. Albo robią co mogą, żeby z rządu wylecieć? Wysłuchując wyjaśnień minister sportu, Joanny Muchy w sprawie koncertu Madonny na Stadionie Narodowym czy ministra transportu, Sławomira Nowaka, w sporze z tygodnikiem „Wprost” – sam już nie wiem. Donald Tusk ma ciężki orzech do zgryzienia. O ile Nowak nie ma zbyt dobrych notowań w rankingach popularności i łatwo będzie go wymienić na „inny model”, o tyle minister Mucha ma poparcie „środowisk feministycznych”. I jedyną mocną stronę, którą bez pardonu wykorzystuje.